Każdy magazyn na świecie powinien mieć na stanie przynajmniej jeden widlak. Liczba tego typu sprzętu w takim miejscu jest ściśle powiązana z wielkością takiego magazynu oraz z jego przepustowością. Oczywistym jest, że jeżeli mamy do czynienia z małym magazynem wystarczy nam tylko jedna sztuka. Takie miejsca rzadko kiedy muszą obsłużyć więcej niż jeden samochód na raz. Całkowicie inaczej sprawa ma się w przypadku, gdy mamy do czynienia z kompleksem magazynów, w których przetrzymywane są miliony to towarów. W tedy posiadanie tylko jednego widlaka byłby całkowicie nierozsądne.
Miejsca takie muszą mieć dosłownie całe tabory takiego sprzętu. Dodatkowo w takich miejscach musi być zatrudnionych ogromna masa ludzi, którzy się tym wszystkim zajmą. Najlepiej jeżeli każdy z zatrudnionych miał specjalistyczne uprawnienia do prowadzenia wózków widłowych. W ten uniwersalny sposób można zaoszczędzić zarówno pracę jak ilość etatów potrzebnych do całkowitego obsłużenia takiego kompleksu. Teoretycznie rzecz ujmując im większa jest ilość widlaków tym lepiej. Pamiętajmy, że od przybytku jeszcze nigdy nikogo nie rozbolała głowa. Jednak racjonalnie patrząc na to wszystko musimy stwierdzić, że jeden widlak wystarczy na jeden magazyn. Każda inna opcja jest nieopłacalna dla właścicieli takich magazynów czy hurtowni.